IoT i Big Data powinny sprawić, że samochód będzie bezpieczniejszy, bardziej ekologiczny i wygodniejszy. Com! Pokazuje, jakie przeszkody techniczne należy pokonać. profesjonalny.

Coraz więcej korków, prawie nie ma miejsc parkingowych, a potem także „Dieselgate”. Naprawdę nie można powiedzieć, że samochód jest obecnie w łatwej sytuacji. 20 najgorszych korków na niemieckich autostradach i autostradach w okresie od sierpnia 2016 r. do września 2017 r. spowodowało szkody w wysokości 22 milionów euro, według spółki zależnej Porsche Inrix z jej platformą do analizy przepływu ruchu w czasie rzeczywistym.

Źródło: Bosch Aby zabezpieczyć przyszłość samochodu na dłuższą metę, w wielu obszarach prowadzone są prace nad uczynieniem pojazdów „bardziej inteligentnymi”. Głównym celem jest optymalizacja przepływu ruchu i zmniejszenie zanieczyszczenia środowiska. Ponadto autonomiczne prowadzenie samochodów powinno odciążyć kierowcę. Może wtedy robić bardziej przydatne rzeczy podczas jazdy, takie jak odbieranie e-maili lub wykonywanie połączeń. Według prognozy firmy Bosch, połączone pojazdy i wspomagana jazda mogą zapobiec 30 000 wypadków z obrażeniami ciała w Niemczech w 2025 roku, a nawet 210 000 w USA. Liczba obrażeń w tym kraju zmniejszyłaby się o 37 000, a liczba ofiar śmiertelnych na drogach o 300, gdyby inteligentne samochody były standardem. Przyjemny efekt uboczny: według Boscha firmy ubezpieczeniowe musiałyby wydać 450 milionów euro mniej.

Jensen Huang, dyrektor generalny firmy Nvidia www.nvidia.de Zdjęcie: Nvidia „W przyszłości będzie można powiedzieć: im więcej mocy obliczeniowej ma samochód, tym przyjemniejsza i cichsza podróż”.

Wreszcie Chiny, USA i Niemcy wyemitowałyby o 400 000 ton mniej CO2. Jednym z powodów jest to, że znalezienie miejsc parkingowych zajmuje mniej czasu i mniej jeździ. Dzieje się tak, ponieważ systemy naprowadzania na parking sygnalizują kierowcy, czy i gdzie są dostępne miejsca parkingowe i prowadzą go tam. Oszczędza to paliwo i oszczędziłoby kierowcom w tych trzech krajach 70 milionów godzin czasu.

Technologie takie jak autonomiczna jazda, a także łączenie samochodów między sobą oraz z sygnalizacją świetlną i systemami kontroli ruchu są obecnie uważane za nadrzędne dyscypliny w obszarze samochodów inteligentnych i samochodów podłączonych, czyli samochodów podłączonych do sieci komunikacyjnych. Często pomija się fakt, że samochody już dziś są „toczącymi się komputerami”. Według producenta półprzewodników NXP, samochód zawiera już około 150 milionów linijek kodu oprogramowania.

Zalety samochodów autonomicznych: Producenci widzą największą zaletę pojazdów autonomicznych w większym komforcie jazdy, a ludności w lepszym przepływie ruchu. (Źródło: Bitkom) Częścią odpowiedzialności jest rosnąca liczba systemów asystujących – od systemu ostrzegania o opuszczeniu pasa ruchu, przez system ostrzegania o kolizji, po system ostrzegania o senności. Te komponenty są zasilane przez 60 do 100 czujników zainstalowanych w każdym pojeździe. Do 2025 r. ich liczba prawdopodobnie wzrośnie do 200 lub więcej. Wynik: oprogramowanie w samochodzie również się rozrasta – do około 650 milionów wierszy kodu. Dla porównania: Boeing 787 ma zaledwie 7 milionów linii.

„W dawnym świecie im mocniejszy silnik pojazdu, tym przyjemniej jest prowadzić samochód. W przyszłości zostanie jednak powiedziane: im więcej mocy obliczeniowej ma samochód, tym przyjemniejsza i cichsza podróż” – mówi Jensen Huang, założyciel i dyrektor generalny Nvidii, komentując ten rozwój. Chociaż Nvidia jest znana wielu fanom technologii przede wszystkim ze swoich kart graficznych, jest również jednym z wiodących dostawców platform sprzętowych i programowych dla pojazdów autonomicznych oraz systemów asystujących z funkcjami AI.

Na przykład wraz z firmą ZF i Hella z siedzibą w Friedrichshafen, Nvidia opracowała system do autonomicznych samochodów ciężarowych. Takie pojazdy mogłyby zrewolucjonizować transport towarów na drogach. Naukowcy już pracują nad bezzałogowymi ciężarówkami, które praktycznie jeżdżą zderzak w zderzak w konwojach na autostradach i autostradach. Powinno to poprawić płynność ruchu i zmniejszyć liczbę wypadków. Dostawca usług logistycznych DHL chce w 2018 r. rozpocząć testy terenowe z takimi autonomicznymi pojazdami dostawczymi.