Firmom nie brakuje już danych. Teraz chodzi o przefiltrowanie tej masy informacji i przeanalizowanie jej w opłacalny sposób. Alexander Gösswein z Criteo wyjaśnia w wywiadzie, jak to działa.

Alexander Gösswein, Dyrektor Zarządzający DACH w Criteo (źródło: Criteo) com! profesjonalista: Z jakimi danymi dokładnie pracujesz w Criteo?

Alexander Gösswein, Dyrektor Zarządzający DACH w Criteo

Alexander Gösswein: Używamy głównie anonimowych danych użytkownika. Analizujemy więc, jakie zachowania podczas surfowania pokazuje dany użytkownik na stronie internetowej i na podstawie ponad stu zmiennych obliczamy, które produkty są dla niego najbardziej odpowiednie, a następnie rekomendujemy je w naszych materiałach reklamowych.

pl! profesjonalista: Jak filtrujesz dane i jak ostatecznie wykorzystuje się odpowiednie dane?

Gösswein: Stojący za tym wysiłek technologiczny jest ogromny. W Criteo to zadanie wykonuje nasz silnik, nad którym pracuje ponad 300 programistów każdego dnia, aby go stale optymalizować. Obecnie silnik może przetwarzać do 15 milionów prognoz na sekundę i reagować w ciągu 20 milisekund. W tym celu codziennie przechowujemy ponad 20 terabajtów danych - w tym bieżące zachowania zakupowe. Mówiąc obrazowo, na iPodzie wystarczyłoby to do przechowywania muzyki o żywotności ponad 400 lat. Jednak dane z kilku tygodni również muszą być analizowane raz za razem w ciągu kilku godzin, aby nasz model prognostyczny zadziałał. Tylko w ten sposób możemy pokazać właściwy materiał reklamowy właściwemu użytkownikowi we właściwym czasie.

pl! profesjonalny: A co z ochroną i jakością danych?

Gösswein: Zaufanie jest najważniejszą rzeczą w naszej działalności i osiągamy to z największą możliwą przejrzystością. Ponadto uważamy, że rozwiązania muszą być przede wszystkim skoncentrowane na użytkowniku, a zatem niejako wartościowe dla użytkownika. Innymi słowy: że użytkownik jest zawsze poinformowany i może świadomie podejmować decyzje dotyczące jego doświadczenia online i wykorzystania jego danych.

Big data w zastosowaniach korporacyjnych: prawie jedna dziesiąta niemieckich firm ankietowanych przez stowarzyszenie Bitkom korzysta już z big data. (Źródło: com! / Bitkom) Z tego powodu każdy z naszych banerów posiada zintegrowane interaktywne pole informacyjne, w które użytkownik może kliknąć od 2009 roku. Poniższa strona informacyjna wyjaśnia wszystko na temat banera, na przykład, dlaczego w ogóle go widzi i jakie dane zostały do ​​niego użyte. Tutaj również oferujemy możliwość rezygnacji; Innymi słowy, jeśli użytkownik z jakiegokolwiek powodu nie chce oglądać żadnych materiałów reklamowych Criteo, może to wykorzystać, aby zrezygnować z subskrypcji. Jednak użytkownik powinien zawsze mieć świadomość, że wtedy zobaczy inne materiały reklamowe, które prawdopodobnie są dla niego mniej istotne. Ponieważ bez reklamy bezpłatne oferty internetowe zwykle nie mogą być finansowane.

Big data w zastosowaniach korporacyjnych: prawie jedna dziesiąta niemieckich firm ankietowanych przez stowarzyszenie Bitkom korzysta już z big data.

pl! profesjonalizm: Z jakich obszarów pochodzą Twoi klienci i jak dobra jest obsługa i know-how w zakresie danych po stronie klienta?

Gösswein: Współpracujemy z ponad 6000 klientów na całym świecie, z czego ponad 90 procent utrzymujemy długoterminowe relacje biznesowe. Klasycznie nasi klienci wywodzą się z obszarów handlu online, podróży i ogłoszeń drobnych, czyli ogłoszeń. Ale coraz częściej obsługujemy także inne branże, takie jak telekomunikacja czy motoryzacja.

Zazwyczaj nasi klienci mają dużą wiedzę na temat wartości danych. Jednak tylko nielicznym udaje się je wykorzystać – w końcu wiąże się to z ogromnym nakładem technologicznym. Zalecamy przekazanie nam danych w formie zanonimizowanej, abyśmy mogli dalej optymalizować kampanie klientów. Należy pamiętać, że dane klienta są wykorzystywane tylko w jego kampaniach i nigdy nie są wykorzystywane w kampaniach innych klientów. Wyjątek: Dwie firmy zwracają się do nas z odpowiednią prośbą o współpracę. Ale to również musi być odpowiednio uregulowane umową.